Agnieszka Wernik

adwokat

Jestem adwokatem, członkiem Izby Adwokackiej w Warszawie. Reprezentuję w postępowaniach karnych osoby zniesławione i znieważone. Specjalizuję się również w sprawach z zakresu prawa cywilnego, ze szczególnym uwzględnieniem spraw o ochronę dóbr osobistych, w tym dobrego imienia. Pomagam osobom poszkodowanym uzyskać odszkodowanie i zadośćuczynienie w postępowaniach cywilnych związanych ze szkodą na osobie m.in. z tytułu naruszenia dóbr osobistych, wypadków komunikacyjnych i błędów medycznych.
[Więcej >>>]

Sklep

Dariusz „Tiger” Michalczewski a sprawa polska

Agnieszka Wernik15 października 20202 komentarze

Podobno język polski jest uznawany za jeden z najtrudniejszych na świecie, a znaczna część rodaków ma problem ze zrozumieniem tekstu czytanego po polsku. Kto by się połapał w tych zawiłościach, odmianach, wyjątkach od wyjątków, o ortografii nie wspomnę 🙂 Sama włożyłam mnóstwo wysiłku, by oduczyć moje dziecko mówić „człowieki” zamiast „ludzie”,  „orzeła” zamiast „orła”, a jeszcze mnóstwo pracy przede mną.

Nic więc dziwnego, że takie zamieszanie w orzecznictwie wywołał pseudonim i przydomek, a w zasadzie różnice między nimi.

Dariusz „Tiger” Michalczewski a sprawa polskaTiger pseudonim

Wszystko to zaś na gruncie sprawy jaką Dariusz „Tiger” Michalczewski wniósł przeciwko spółce FoodCare. Znany bokser domagał się odszkodowania na poziomie 21 mln. zł. za wykorzystywanie nazwy „Tiger” na napojach energetycznych, co miało miejsce już po rozwiązaniu łączącej strony umowy. Twierdził, że jego pseudonim sportowy „Tiger” jest dobrem osobistym podlegającym ochronie. Sąd Okręgowy przychylił się do jego stanowiska, zasądzając część dochodzonej kwoty, tj. 2,4 mln. zł.

Pozwana spółka wygrała jednak przed Sądem Apelacyjnym, który oddalił powództwo w całości. Sąd podzielił stanowisko FoodCare wskazując, że jedynie pseudonim podlega ochronie jako dobro osobiste. Przydomek zaś dobrem osobistym nie jest, a nazwa „Tiger” niewątpliwie ma taki charakter.

Dariusz Michalczewski nie dał jednak za wygraną i odwołał się do Sądu Najwyższego. Jeszcze w październiku poznamy wyrok w tej głośnej sprawie, po zaledwie 10 latach procesu…

Przydomek a pseudonim

Dlaczego Sąd uznał, że nazwa „Tiger” to przydomek i jako taki nie podlega ochronie jako dobro osobiste? Czym się różni od pseudonimu, który z kolei bezdyskusyjnie stanowi dobro osobiste?

Pokrótce wygląda to następująco:

Przyjmuje się, że pseudonim używany jest zamiast imienia i nazwiska. Jest to indywidualna nazwa człowieka, ale inna niż jego imię i nazwisko. Stanowi przy tym wyłączny element identyfikacji. Zwykle stosowany jest w celu ukrycia personaliów, czy  łatwiejszego zapamiętania danej osoby.

Przykłady? Jest ich wiele. Pseudonimem posługiwał się np. Farrokh Bulsara, znany jako Freddie Mercury, Norma Jeane Mortensen znana jako Marylin Monroe, czy Aleksander Głowacki znany jako Bolesław Prus.

Przydomek to z kolei określnik danej osoby, używany obok nazwiska a nie zamiast niego. Zapisywany jest w cudzysłowie pomiędzy imieniem i nazwiskiem. Jest więc nazwą dodatkową, tak jak w przypadku Krzysztofa „Diablo” Włodarczyka czy Dariusza „Tiger” Michalczewskiego. Przydomki często dodawano do imion królów czy książąt, chcąc podkreślać ich cechy charakterystyczne jak np. „Odnowiciel”, „Krzywousty”, „Wstydliwy”, czy mój faworyt „Miękki Miecz.”

Dlaczego przydomek „Tiger” nie został uznany za dobro osobiste?

Sąd Apelacyjny wskazał bowiem, że przydomek „Tiger” sam w sobie, nie stanowi wartości o istotnym społecznym znaczeniu, będącego przedmiotem skutecznego erga omnes prawa osobistego. Brak jest więc potrzeby jego ochrony. Żadna umowa zawarta między stronami nie może prowadzić do wykreowania dobra osobistego w oderwaniu od tej umowy i po okresie jej obowiązywania. Istota dóbr osobistych jest inna, według niektórych archaiczna, ale jednak w obecnym stanie prawnym obowiązująca.

Czy Sąd Najwyższy dokona rewolucji w orzecznictwie i przyzna rację Tigerowi? Osobiście w to wątpię. Czekam jednak na wyrok z niecierpliwością.

*****

Jeśli interesują Cię zagadnienia związane z ochroną dóbr osobistych, zapraszam Cię do lektury artykułów:

Im większa krzywda, tym większe zadośćuczynienie

Właściwość sądu w sprawach o ochronę dóbr osobistych

Zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych

Prawo do prywatności

W czym mogę Ci pomóc?

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Adwokacka Agnieszka Wernik w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

    Kamil 16 października, 2020 o 12:06

    Bardzo ciekawa sprawa. Katalog dóbr osobistych nie jest zamknięty, więc nigdy nie wiadomo. Patrząc realnie, to jednak jak ktoś powie „Tiger” to jednoznacznie wiele osób z pewnością skojarzy to z wizerunkiem Michalczewskiego. Dodatkowo wcześniej była umowa wiążąca go z tą marką… Pozostaje czekać na orzeczenie 🙂

    Odpowiedz

    Agnieszka Wernik 9 listopada, 2020 o 16:02

    Wszystko już wiemy. Przydomek nie jest dobrem osobistym według Sądu Najwyższego, chociaż sprawa rzeczywiście była ciekawa 🙂 Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam!

    Odpowiedz

    Dodaj komentarz

    Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

    Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy prawnej, napisz do mnie :)

    Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Adwokacka Agnieszka Wernik w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: